Od dłuższego czasu wiemy o tym, że reprezentacja piłkarska Polski grająca w pojedynkach na Stadionie Narodowym bywa niesamowicie ciężka do powstrzymania. Faktycznie bardzo rzadko tracimy punkty na tym placu gry i rozsądnie mieć świadomość tego, że spora w tym zasługa sympatyków piłkarskich z naszego kraju. W momencie, kiedy Narodowy Stadion jest wypełniony do ostatniego krzesła gracze naszej drużyny dostają nadwyżkowego zastrzyku energii. Gracze szkoleniowca Sousy w zmaganiach eliminacyjnych do światowych mistrzostw pokazują się do tej pory nieźle, lecz ich dyspozycja oddalona jest od perfekcji. Polskich zawodników w środowy wieczór czekał naprawdę trudny test, jakim bez najmniejszych wątpliwości był pojedynek z angielską kadrą. To jak ciężkim oponentem w historii pojedynków polskiej drużyny są angielscy reprezentanci ma świadomość tego każdy wielbiciel piłkarski z Polski. Nie można było sobie pozwolić na wahania w sytuacji jak ta, gdyż najważniejsze było ugranie jak największej ilości oczek.

Reprezentacja Polski przed tym pojedynkiem była odgórnie skazywana na przegraną. Rozsądnie na pewno zrozumieć to, że gracze Polski z reguły mocno potrafią się zmotywować na spotkania z dużo mocniejszymi. Dokładnie tak samo było w tym pojedynku i należy wziąć pod uwagę, przez moment mogliśmy nawet myśleć, iż nasza reprezentacja mogłaby rywalizować o pełną pulę punktów z reprezentacją piłkarską Anglii. dla kadry polskiej było to niesamowicie ciężkie 90 minut i bez wątpienia należy ich pochwalić za walkę do końca meczu. W momencie, gdy gola w osiemdziesiątej minucie strzelił Harry Kane mogło się wydawać, iż może to być zakończenie marzeń o pozytywnym wyniku. Polska kadra ostatecznie nie zamierzała się poddać i przez cały czas poszukiwała możliwości do zdobycia gola. Gracz ateńskiego AEK-u Szymański w dodatkowym czasie meczu, który zarządził sędzia zdobył gola na wagę remisu. To była bez cienia wątpliwości genialna chwila w przypadku tego młodocianego piłkarza. Drużyna polska w ostatecznym rozrachunku była w stanie wywalczyć rezultat remisowy na warszawskim stadionie podczas batalii z angielską narodową drużyną i takim sposobem nadal posiada spore szanse na kwalifikację na światowe mistrzostwa.